Obiecałam, że się pochwalę, więc się chwalę...
Nie bardzo jest czym... No ale...
W zasadzie będzie mi miło, jeśli ocenicie sami. Nie zależy mi na "słodzeniu" ale na szczerych opiniach, bo sama widzę jak to wygląda i mam porównanie z tym, co oglądam na odwiedzanych przeze mnie blogach...
Ale do konkretów.
Moja Córeczka idzie jutro na urodziny do swojej koleżanki z przedszkola. Stwierdziłam, że zamiast jakichś zbędnych zabawek, które mogą się okazać zupełnie nietrafione, albo takie już będzie miała, zrobię album na kilka zdjęć.
No i powstało to "coś"...
Będzie mi miło, jeśli znajdzie się ktoś, kto to oceni :)
Tylko proszę szczerze :) ja się nie obrażę :)
Aniu, albumik jest prześliczny! Pierwszy raz spotykam się z haftem w pracach (wcześniej tylko słyszałam;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny i bardzo wyjątkowy efekt:)
Cieszę się, że do mnie zajrzałaś, bo dzięki temu mogłam także poznać Twoje prace:) I faktycznie, nie dziwię się, że przy "prawie" 3-ce dzieciaczków masz pełne ręce roboty.
Pozdrawiam
Album świetny, myślę że mała solenizantka będzie zachwycona i zachowa go na długie lata.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
świetny pomysł - ja osobiście nie lubię gdy kolega przynosi mojemu synkowi na urodziny pistolet ! Albo Samochód który już ma np czy też 50zł !!! A co dzieciaki z kasą robią!!>>>?? Dodam że to chodzi o 9 lat ;O
OdpowiedzUsuńTen pomysł jest extra a co do samego wykonania to mój synek właśnie zagląda mi przez ramię i mówi : Ale fajnyyy "
Pozdrawiam cieplutko i zapraszam cię - zajrzyj czasem do mnie http://eressie.blogspot.com/
:) dzięki za odwiedzinki i gratuluję ciąży - oj u mnie to już 13 miesięcy mija jak moja się zakończyła i mała teraz już krzyczy i rządzi na zewnątrz!! Także póki masz dzidzię w środku to korzystaj hehe :* pozdrawiamy i oby ci choróbsko umknęło do lasa !!!!
OdpowiedzUsuń