Zapisałam się do wymianki Wielkanocnej...
Dostałam już nawet 3 kartki...
Ale mam tak mało czasu, że nie dam rady nic zrobić...
Tak mi przykro, że Was zawiodłam :(
I to w pierwszej mojej wymiance ;(
ŻARTOWAŁAM :D :D
Karteczki zrobione i wysłane :)
Jedną z nich się już chwaliłam na blogu.
Niestety prawda jest taka, że faktycznie nie mam czasu na robótki. Ostatnio dzieci były trochę chore, poza tym kuzynka brała u mnie korepetycje z matematyki, jak wracam z pracy do domu to już jest 18-ta i myślę tylko o tym, żeby się położyć i spać, bo rano znów od początku...
Ale jutro będę miała ciekawy dzień :) Jadę z moją córeczką na wycieczkę do Krakowa :) do fabryki ozdób świątecznych :)
Ponieważ moja Wika jest za mała to na wycieczkę muszą też jechać rodzice (przynajmniej jedno z nich) i padło na mnie :)
Pomalujemy sobie szklane jaja :)
No dobra, przedstawię teraz kartki, które zostały wysłane na wymiankę.
Nie wiem, która kartka do kogo poszła, bo wsadzałam je jak leci do zaadresowanych kopert.
Oto one :)
Może niezbyt piękne te kartki... :( ale starałam się...
Piękne te wymiankowe karteczki. Naprawdę piękne!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te kartki,najbardziej podoba mi się ostatnia.Sporo musiałaś się przy nich napracować:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKarteczki prześliczne, zwłaszcza moja, do tego opatrzona miłymi życzeniami;-)
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnych Świąt;-)
dziękuję i pozdrawiam Basia
Dopiero teraz doczytałam się,że nie wiesz która poszła do mnie, to ta przedostatnia!
OdpowiedzUsuńA ja dostałam drugą - akurat tą, która podoba mi się najbardziej. Podpatrzyłam już wcześniej, zamarzyła mi się i...dostałam! Dziękuję bardzo
OdpowiedzUsuńhttp://zyrafowo.blox.pl/html
moja trzecia :D bardzo dziekuję, przyszła dziś ;)
OdpowiedzUsuń