poniedziałek, 28 lutego 2011

Pociąg po raz drugi

Ponieważ pociąg, który haftowałam dla znajomej na drugie urodziny jej wnuka spodobał się nie tylko jej, ale również innym, dostałam zamówienie na zrobienie drugiego, takiego samego :)
Moja dobra znajoma powiedziała, że ten poprzedni był trochę zbyt ciemny i ponury, więc tym razem postanowiłam dodać jasny akcent w postaci słoneczka :)


Może zbyt dużo to słoneczko nie rozświetliło, ale zawsze coś :)

proszę o pisanie w komentarzach, który z pociągów jest ładniejszy :)

3 komentarze:

  1. Dziękuję za odwiedziny. Podobają mi się Twoje kartki. Szkoda, że nie umiem - możne kiedyś...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio bardzo spodobał mi się haft matematyczny, cieszę się ,że Cię znalazłam,podobają mi sie twoje karteczki, ja dopiero się uczę

    OdpowiedzUsuń
  3. :) Ja też się dopiero uczę :) Miałam nawet chwile zwątpienia, ale póki co trzymam się mojej igły i walczę z kartkami szukając coraz to nowszych pomysłów na wzory :)

    OdpowiedzUsuń